Przyroda nas rozpieszcza swoją różnorodnością. Ponieważ znajdujemy się 60 m od wierzchołka dosyć sporej góry, w otoczeniu lasów i łąk, można się do woli delektować naturą, która się bez przeszkód u nas przejawia z uwagi na ciszę, spokój, znikomy ruch samochodowy i pieszy. Droga dojazdowa do tej części Zachełmia (Górnego) nie prowadzi już nigdzie więcej.
Runo leśne stanowi kuszący wabik dla zbieraczy grzybów, jagód, malin i jeżyn. Podobnie jest z ziołami, których obfitość wpłynęła niegdyś znacząco na rozwój Karkonoszy i Przedgórza za sprawą laborantów karkonoskich.
Zwierząt jest u nas też sporo. Zaglądają przez ogrodzenie, przelatują przez drogi i uciekają zaskoczone w czasie wędrówek.
Ryby nie mają głosu, ale też w pobliskim potoku Czerwieniu nie trudno zauważyć pstrąga, który obok karpia np. hodowanego w Stawach Podgórzyńskich, dopełnia karkonoską faunę.
Księga Gości
Rena, Śląsk