4.05.2009 r. Byliśmy w "Wiśniowym Sadzie" w końcu kwietnia niespełna tydzień. Miejsce to było i pozostanie w naszej pamięci jako wyjątkowe dla nas pod każdym względem: mili, serdeczni i przychylni swoim gościom Gospodarze. piękna okolica, bajkowo kwitnące wiśnie, okazałe rozkwiecone rododendrony i ten wspaniały miodowy zapach rozciągający się przed domem. Napięty plan wycieczek (wcześniej przygotowany), cudowna pogoda - dosłownie był to nasz wymarzony odpoczynek. Niechętnie wracaliśmy do domu, z przeświadczeniem że jeszcze tu wrócimy. Pozdrawiamy i kłaniamy się Gospodarzom, a Darmie życzymy dobrej kondycji - by jej "piłeczka" się odnalazła, ale tylko i wyłącznie do beztroskiej zabawy. Wiesia i Andrzej z Zielonki.

Byłam w Wiśniowym Sadzie we wrześniu i do dzisiaj jestem pod wrażeniem kilmatu tego miejsca, jego niepowtarzalnego uroku, życzliwości gospodarzy, pomocy jakiej zawsze mogłam oczekiwać. Dziękuję również za pokazanie mi piękna Karkonoszy i towarzyszenie w wędrówce. Wielkie wrażenie zrobił na mnie Chonij a także Jelenia góra, niestety ograniczony czas nie pozwolił mi zwiedzić wielu innych pięknych miejsc, myślę jednak, iż nie jest to moje ostatnie spotkanie z Wiśniowym Sadem. Pozdrawiam serdecznie gospodarzy i życzę wszelkiej pomyslności i sukcesów w Nowym Roku 2009 oraz bardzo udanego sylwestra. Pozdrawiam również domowy zwierzyniec. Niech moc i cierpliwość będzie z wami. Do zobaczenia

Korzystając z faktu, że w Wiśniowym Sadzie dostępna jest w domu bezprzewodowo sieć - o przebiegu pobytu w tym sympatycznym obiekcie mogę pisać z samego jego jądra - z pokoju "żółtego". Przyjechaliśmy, porządnie wypompowani pracą zawodową, na tygodniowy wypoczynek, łaknąc ciszy i spokoju - i znależliśmy to w Sadzie. Nie ma pogody, ale to nie feler - możliwości powłóczenia się po okolicy masa - zaliczyliśmy Książ na wschodzie i Świeradów na zachodzie - i to co pomiędzy nimi pobieżnie, ale też. Warunki pobytu dobre, standard adekwatny do ceny - pokoje czyste, łóżka wygodne, pościel ładna, poduszki pulchne. Okolica zielona i urokliwa, a w wyremontowanym domu zachowano całą masę jego pierwotnych, starych, uroczych elementów. Gorąco polecamy - dyskotekowcom odradzamy - mbg - 12 września 2007 r.

Korzystając z faktu, że w Wiśniowym Sadzie dostępna jest w domu bezprzewodowo sieć - o przebiegu pobytu w tym sympatycznym obiekcie mogę pisać z samego jego jądra - z pokoju "żółtego". Przyjechaliśmy, porządnie wypompowani pracą zawodową, na tygodniowy wypoczynek, łaknąc ciszy i spokoju - i znależliśmy to w Sadzie. Nie ma pogody, ale to nie feler - możliwości powłóczenia się po okolicy masa - zaliczyliśmy Książ na wschodzie i Świeradów na zachodzie - i to co pomiędzy nimi pobieżnie, ale też. Warunki pobytu dobre, standard adekwatny do ceny - pokoje czyste, łóżka wygodne, pościel ładna, poduszki pulchne. Okolica zielona i urokliwa, a w wyremontowanym domu zachowano całą masę jego pierwotnych, starych, uroczych elementów. Gorąco polecamy - dyskotekowcom odradzamy - mbg - 12 września 2007 r.

Każdego dnia udowadniasz mi misu jak bardzo mnie kochasz. Każdego dnia Twój pocałunek daje mi siłę do życia. Każdego dnia czy jest dobrze czy źle, Ty jesteś ze mną...Każdego dnia pokazujesz mi, że jesteś też moim przyjacielem...Każdego dnia utwierdzasz mnie w tym, że zawsze będziesz obok...a ja każdego dnia kocham Cię jeszcze mocniej...i Każdego dnia przekonuję się, że nie jestem już w stanie żyć bez TWOJEJ MIŁOŚCI! Bardzo Mariuszku Ciebie kocham i Nasz Nowy Wspólny DOM:) W "Wiśniowym Sadzie" spędziliśmy śliczne chwile, ponieważ miłość Nasza i piękno Nas otaczające to jest wszystko, o czym można było pomarzyć, a Nasze marzenia się spełniły i calusi czas się spełniają:)

Tak minął miesiąc od momentu,kiedy przyjechaliśmy do cudownego miejsca jakim jest Wiśniowy Sad.Jak przykro,że nie ma nas tam teraz.Ale jest coś tak wspaniałego jak wspomnienia.To one pozwalają nam wrócić do tych niezapomnianych miejsc,przywrócić obrazy tamtejszych widoków.Jeszcze teraz czujemy zapach kwiatów i słyszymy koncert świerszczy.Tego nie da się zapomnieć .Ale to wszystko nie miałoby uroku gdyby nie życzliwość i uprzejmość Państwa Mirki i Witka.Dziekujemy bardzo za to ,że tak miło nas przyjęliście,za wspaniałą atmosferę,którą w sposób bardzo dyskretny stworzyliście.Myślimy i mamy nadzieję,że nasze wspomnienia znowu kiedys zmienią się w rzeczywistość. Życzymy ,aby Państwa marzenia związane z Wiśniowym sadem w pełni się zrealizowały.Tak trzymać!

"Wiśniowy Sad" to wspanialy, magiczny zakątek, pełen cudownych widoków i ... ciszy. Spędziliśmy w Nim dwa niezapomniane tygodnie. Wszystko urządzone z WIELKIM SERCEM !!! Nad całością czuwają bardzo mili, życzliwi, troskliwi i pełni pomysłów na przyszłość Gospodarze. Pragniemy podziękować za gościnę i życzyć jednocześnie spełnienia ambitnych planów. Mamy nadzieję, że kiedy już " Wiśniowy Sad" będzie bardzo znany to znajdzie się dla nas jakiś mały pokoik? Pozdrawiamy. Małgorzata, Wiesław i Natalia Wojciechowscy P.S. Zapomnieliśmy dodać, że w poblizu znajdują się Karkonosze ze swoimi przepięknymi Śnieżnymi Kotłami, Teatr Nasz w Michałowicach i ... Praga.

Wiśniowy Sad odwiedziliśmy w okresie świąteczno- noworocznym. Jest to urocze miejsce, gdzie człowiek zapomina o bożym świecie i czuje się jak w bajce. Mimo, że było nas tak dużo i nie zawsze zachowywaliśmy się spokojnie, gospodarze wykazali się stoickim spokojem i niezwykłą cierpliwością, za co im serdecznie dziękujemy. Są to niezwykle mili, uczynni i służący zawsze pomocą i radą ludzie. Dzięki ich staraniom i świetnej organizacji nuda nie zagościła podczas naszego pobytu, a mianowicie odwiedziliśmy Teatr Nasz w Michałowicach, który na zawsze pozostanie w naszej pamięci i zapewne tam powrócimy. Czas na stoku umilił nam również, polecony przez gospodarzy, instruktor narciarstwa, który nie tylko udzielał nam cennych rad, ale również był wspaniałym kompanem. Gdy zima w Wiśniowym Sadzie zawitała na dobre, wyruszyliśmy cała ekipą na kulig po pięknych okolicach Zachełmia. Jeszcze raz składamy serdeczne podziękowania właścicielom tego magicznego miejsca i podziwiamy ich za to, że

Dzień dobry. Dziś nastąpiła inauguracja naszej Księgi Gości. Przyjęliśmy już od początku działalności (28.06.2005) 76- ciu gości. Mam nadzieję, że są zadowoleni. Niestrudzenie będziemy cały czas pracować nad zwiększaniem jakości i atrakcyjności pobytu w Wiśniowym Sadzie. Nie zamierzamy spocząć na laurach. Dlatego Księga ta ma służyć nie tylko nam, ale głównie Wam drodzy Goście, zwłaszcza tym, którzy chcą zasięgnąć opini o Wiśniowym Sadzie z pierwszej ręki. Dlatego też ogłaszam nagrodę- 1 nocleg gratis, dla niezależnego autora pierwszego obiektywnego wpisu. Zapraszam.