Z wieloletnich obserwacji wynika, że każda wiosna jest inna. I to pod względem kimatycznym, przyrodniczym, jak i turystycznym.
Akurat w tym czasie zainteresowanie gości nie całkiem zależy od pogody. W kwietniu jest czas przedświąteczny i przedmajówkowy, czyli większość planuje wypoczynek na te wolne dni, a nie w zwyczajne weekendy, które często bywają jednak bardzo ciekawe.
Teraz mamy warsztaty fotograficzne "Leśne Opowieści" i dziewczętom, zajmującym cały dom, pierwszy weekend kwietnia bardzo dopisał. Dlatego biegają grupą po ogrodzie fotografując modelkę oraz wszystko co żywe. Wkrótce duża część polskiej blogosfery zapełni się przyrodą i klimatami z Wiśniowego Sadu.
Parę dni wcześniej ogród się obsypał na raz wiosennymi kwiatami, które normalnie kwitną kolejno, a dziś mamy je wszystkie jednocześnie. Zapewne jest to skutkiem iście wiosennej pogody: w dzień ciepłej na krótki rękaw, a w nocy nieco chłodniej na kominek i c.o.
Wiosenne kwiecie ma stały, niezmienny repertuar. Już w styczniu widoczne są przebicia przebiśniegów, potem knują przez luty pod śniegiem, aby w marcu rządzić niepodzielnie. Krokusy wyskakują jednego dnia, co roku w innym miejscu i dają sygnał dla narcissus jonquilla czyli po naszemu narcyzom- żonkilom. Niebieska cebulica jak lud, zacebula oród tlumnie, równo, nie oglądając się na resztę.
A za nimi wszystkimi, w pośpiechu śliczne główki wystawiły ciemierniki, fijołki i pierwszy z pierwszych krzewów forsycje, o stokrotkach nie wspominając.
Po pełnej majówce kalendarz mamy pusty. Czyżby najpiękniejszy miesiac będziemy mieć tylko dla siebie?
Zapraszamy na maj, bo letnie miesiące już się rezerwacjami zapełniają i na widoki.
Ferie się jednak odbędą.
Nowy Rok zaczął się bez śniegu i niebo wytrzymało tak aż do 12- go. Wczoraj sie posypało, temperatura spadła z +3 do -8 i jest zima. Śniegu jest akurat by było biało, ale nie tak dużo by coś utrudnić. W Karkonoszach wreszcie wszystkie wyciagi chodzą oraz armatki. Trasy Jakuszyckie wzywają, kuszą tych co biegają i tych co chcieliby zacząć.
W prognozach ma sie ten stan utrzymać do 20.01. Potem tygodniowa przerwa na opady śniegu i znowu mróz, na drugą turę ferii.
Jeszcze mamy wolne pokoje.
Tylko 23- 26.01 został jeden wolny, a 4- 6.02. wszystkie zarezerwowane.
Zapraszamy rodziny. Zniżyliśmy ceny do minimum. Np. rodzice i 1 dziecko w pokoju 3- osobowym: 90 zł/ 1 noc, w 4- osobowym z 2 dzieci: 100 zł/ 1 noc. Większych nie mamy.
W styczniu zaczynają się ferie. Pierwszych gości spodziewamysię dopiero w połowie miesiąca. Zimą zawsze jednak przeważają u nas puste pokoje. Teraz jeszcze bardziej. Zachełmiańskie hotele, dysponując profesjonalnym i nieograniczonym środkami potencjałem marketingowym, skutecznie wypełniły środkowo-karkonoską niszę i przejęły większość tych, którzy nie bardzo już chcą jeździć do zatłoczonego Karpacza i Szklarskiej.
W rezultacie w grafiku styczniowym na razie jest jedna taka noc (25- 26.01) gdy został tylko jeden pokój wolny, małżeński bez podwójnego łóżka, z dwoma pojedynczymi obok siebie i z możliwością wstawienia jeszcze dodatkowych dwóch łóżek. Dla pary cena wynosi 100 zł/1 noc, dla rodziny 100 zł+ po 20 zł za dziecko.
Pozostałe 4 pokoje są zarezerwowane średni0 w okresie 23- 26.01. Ceny pokoi 60- 80 zł+ 20 zł za dziecko.
Śnieg dziś się zjawił i jest go bardzo mało, ale opady są prognozowane, więc jest szansa że od 12.01 spadnie go więcej, podobnie temperatura. Bez względu na wszystko serdecznie zapraszamy.